Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
s napisał:
Facet wszedł do srodka w celu usuniecia butelki blokującej jazde maszyny albo dokonania jakiejś poprawki ale to niewazne teraz bo wszedl tam z zachowaniem procedur - wyłaczył maszyne przekrecajac kluczyk odcinajacy prad do maszyny, mimo to jak byl w srodku maszyna sama sie wlaczyla i go przygwozdzila. Jakby nie byl 'kawalem chlopa' skonczyloby sie tak jak z Gracjanem, zamiast w piers maszyna uderzylaby go w szyje i bysmy mieli kolejny pogrzeb w przeciagu miesiaca. Te procedury z odcinaniem pradu przez przekrecanie kluczyka na pulpicie wprowadzili po wypadku Gracjana ale okazuje sie ze nie gwarantuje to bezpieczenstwa, zgroza te maszyny mają jakas wade fabryczna bo powinno wystarczyc zwykle wcisniecie guzika stop badz przerwanie bariery bezpieczenstwa przez otworzenie drzwi i maszyna nie powinna ruszyc. W tym momencie skonczy sie mowienie ze moze to Gracjan przyczynil sie do wlasnej smierci wchadzac przez jakas dziure w zabezpieczeniach, on nie byl glupi wylaczyl maszyne i wszedl zeby tez cos poprawic.
a w jakim jest stanie??? jakie mial obrazenia?? i jak na na imie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ruda napisał:
a jak ma na imie poszkodowany??
Mariusz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Mariusz?
skad wiesz?>
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kamil napisał:
nie dziwie sie ze zdarzaja sie ciagle tam jakies wypadki, praca tam to jeden wielki wyzysk a te cale przestrzeganie bhp to pic na wode, brak jakiegokolwiek szkolenia i wyslanie pracownikow do pracy ktorzy nie maja pojecia jak obslugiwac maszyne to jest skandal ktos powinien sie tym zaineresowac!
bhp? jakie bhp...jakis stary niedojeb nakazal malowanie pasow dla pieszych tzw sciezki zdrowia i jak chlopak stanal wozkiem do go chcieli z roboty wylac a kierowcy tirow maja zakaz wstepu na zaklad_ to jest BHP?.. niech by sie zajeli Tym gdzie jak to potwierdz ost wydarzenie ktos RYZYKUJE CODZIENNIE ZYCIE!!!!..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jezeli chodzi napewno o depal to chodzi o Mariusza D. ale czytajac artykul zrozumialem "maszyna pakujaca butelki" czyli wrap czyli Artur W. Posypia sie glowy Evanowi odwiesza zawiasy i pojdzie ch*** siedziec a Mirka razem z nim powinna . Znowu musi chyba kogos zabic ze by wszyscy zrozumieli ze na depalach sie zapier***a po trupach . RYNSTOCK POLSKA !!! Pozdro dla pracownikow .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pracownik rynstock polska napisał:
jezeli chodzi napewno o depal to chodzi o Mariusza D. ale czytajac artykul zrozumialem "maszyna pakujaca butelki" czyli wrap czyli Artur W. Posypia sie glowy Evanowi odwiesza zawiasy i pojdzie ch*** siedziec a Mirka razem z nim powinna . Znowu musi chyba kogos zabic ze by wszyscy zrozumieli ze na depalach sie zapier***a po trupach . RYNSTOCK POLSKA !!! Pozdro dla pracownikow .
wiec ktory to ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chodzi o depaletyzator, maszynę rozpakowującą butelki. Facet ma 'najwyżej' połamany bark, jakby był niższy i chudszy toby chyba nie przeżył.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pracownik rynstock polska napisał:
jezeli chodzi napewno o depal to chodzi o Mariusza D. ale czytajac artykul zrozumialem "maszyna pakujaca butelki" czyli wrap czyli Artur W. Posypia sie glowy Evanowi odwiesza zawiasy i pojdzie ch*** siedziec a Mirka razem z nim powinna . Znowu musi chyba kogos zabic ze by wszyscy zrozumieli ze na depalach sie zapier***a po trupach . RYNSTOCK POLSKA !!! Pozdro dla pracownikow .
bankowo depal ...i tak za skaleczenie odbieraja premie calej brygadzie to teraz cala rozlewnia nie dostanie premii do konca roku...sory za ten sarkazm ale takie sa realia w Stock Polska
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tylko pracownicy wiedza jak tam naprawde jest jeden wielki syf.. takie wypadki beda dalej jestem tego pewnien dopoki na gorze sie nic nie zmieni, tam liczy sie tylko jedno wyrobiona norma! i premie dla pracownikow a to ze niektorzy za...ja bez zadnej przerwy i w jakich warunkach to juz sie nie liczy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pracownik napisał:
tylko pracownicy wiedza jak tam naprawde jest jeden wielki syf.. takie wypadki beda dalej jestem tego pewnien dopoki na gorze sie nic nie zmieni, tam liczy sie tylko jedno wyrobiona norma! i premie dla pracownikow a to ze niektorzy za...ja bez zadnej przerwy i w jakich warunkach to juz sie nie liczy
zgadzam sie z przedmowca...wogole nikt nie zwaza na ludzi nie pracujacych ale zapier.. ciagle im malo i malo. nie mozesz stanac na chwile sie nawet z kims przywitac bo zaraz CI ktos zdjecie zrobi, weekendy ktore byly niby wolne bo po kilka osob z brygady musiala przysc a reszcie wpisano urlop????????? kilka osob przeciez napierniczalo w weekend majowy, zreszta o czym tu mowa jak nawet pieprzonej wody nie ma na czas do picia, cos masz robic szybciej nie poruszajac sie szybciej-no coments
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sto procent potwierdzone bo dzwonilem do ludzi co mieli wczoraj pierwsza zmiane . Chodzi o Mariusza Dębowczyka. Faktycznie Maniek duzy jest co nie zmienia faktu ze tam sie zapier***a jeszcze przy nie dzialajacej klimie to juz ku*** porazka . Brygadzistki jeszcze do tego sprzatac szkla nie pozwalaja tylko ze by maszyn nie zatrzymywac . Tak jak pisalem wyzej musi znowu ktos zginac ze by sie zmienily choc troche reguly tej nie rownej gry w tym rynstocku. Maniek zawsze przestrzega bhp takze beknie za to na szczescie ktos z wyzszej pulki i oby to byly evan i mira . Trzymaj sie Maniek wracaj do zdrowia .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pracownik rynstock polska napisał:
sto procent potwierdzone bo dzwonilem do ludzi co mieli wczoraj pierwsza zmiane . Chodzi o Mariusza Dębowczyka. Faktycznie Maniek duzy jest co nie zmienia faktu ze tam sie zapier***a jeszcze przy nie dzialajacej klimie to juz ku*** porazka . Brygadzistki jeszcze do tego sprzatac szkla nie pozwalaja tylko ze by maszyn nie zatrzymywac . Tak jak pisalem wyzej musi znowu ktos zginac ze by sie zmienily choc troche reguly tej nie rownej gry w tym rynstocku. Maniek zawsze przestrzega bhp takze beknie za to na szczescie ktos z wyzszej pulki i oby to byly evan i mira . Trzymaj sie Maniek wracaj do zdrowia .
a co mu jest ? jakie ma obrazenia?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ma 'najwyżej' połamany bark
czytac nie umiesz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja jestem mlodym pracownikiem rynstocku i powiem szczerze ze jak sie zatrudnialem nie bralem tak na serio wszystkiego o czym sie tam mowilo o tym obozie pracy itd ale po pewnym czasie zmienilem swoje poglady. tam zeby sie zasluzyc musisz na kogos doniesc, wykonujesz jakies czynnosci ktore absolutnie nie maja sensu- ale tak sobie umyslil jakis nieopierzony kierowniczek wiec coz-no ale to najlatwiej cos robic czyimis rekoma, ciagle malo oi malo... tu padaja imiona evana i mirki no trzeba przyznac ze przyklad idzie z samej gory. a pewnie wszyscy tez znaja niejakiego raka? i wiedza czym sie zasluzyl? jak dzieki niemu postapiona z lojalna wieloletnia pracownica?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie wiem jutro sie dowiem ale chyba zebra ma polamane
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
k napisał:
czytac nie umiesz?
a moze kolega co wie wiecej .wie co mu jest a ni ektos napisal od siebie tak i ja mam wiedziec czy to prawa!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
piotras napisał:
ja jestem mlodym pracownikiem rynstocku i powiem szczerze ze jak sie zatrudnialem nie bralem tak na serio wszystkiego o czym sie tam mowilo o tym obozie pracy itd ale po pewnym czasie zmienilem swoje poglady. tam zeby sie zasluzyc musisz na kogos doniesc, wykonujesz jakies czynnosci ktore absolutnie nie maja sensu- ale tak sobie umyslil jakis nieopierzony kierowniczek wiec coz-no ale to najlatwiej cos robic czyimis rekoma, ciagle malo oi malo... tu padaja imiona evana i mirki no trzeba przyznac ze przyklad idzie z samej gory. a pewnie wszyscy tez znaja niejakiego raka? i wiedza czym sie zasluzyl? jak dzieki niemu postapiona z lojalna wieloletnia pracownica?
pewnie chodzi o Beatke? - zwolniona za wyniesienie klocka od palety:P
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
żyje, nie ma urazów wewnętrznych, nie ma uszkodzonego kręgosłupa, z tego co wiem ma złamany lub naciągnięty mocno bark, możliwe że żebra też, nie zdziwiłbym się, powinno ci wystarczyć
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem pracownikiem firmy współpracującej ze Stockiem i powiem Wam jedno - drugą tak źle zarządzaną fabrykę naprawdę ciężko znaleźć. Nie znam osobiście ludzi którzy tam pracują, ale ogarnięcie tego co kryje się w głowach tych Państwa jest zwyczajnie niemożliwe. Codziennie dają upust swojej niekompetencji i jeśli tak dzieje się w całej fabryce, jak w dziale współpracującym z moją firmą, to mogę tylko współczuć ludziom im podległym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
k napisał:
żyje, nie ma urazów wewnętrznych, nie ma uszkodzonego kręgosłupa, z tego co wiem ma złamany lub naciągnięty mocno bark, możliwe że żebra też, nie zdziwiłbym się, powinno ci wystarczyć
troche grzeczniej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...